Wiadomości

Ukradł yorka sąsiadce

Data publikacji 23.10.2014

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 45-letniego częstochowianina, podejrzanego o kradzież psa sąsiadki. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna wyciągnął yorka przez płot, a następnie go zabrał z zamiarem sprzedaży. Częstochowianin usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 21 października około 20.00 w Częstochowie na ulicy Wieluńskiej. Jak ustalili śledczy, 45-letni mieszkaniec tej ulicy zauważył małego psa, biegającego po posesji. Wykorzystał ufność yorka, wyciągnął go przez płot i zabrał. Najprawdopodobniej psa, którego wartość właścicielka wyceniła na 1900 złotych, złodziej sprzedał. Bezpośrednio po zgłoszeniu kradzieży, ustalono, że czynu tego dopuścił się 45-letni Robert B. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało, że ma blisko 2.5 promila alkoholu w swoim organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży, za którą grozi mu do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony